8 dziwnych zjawisk przyrodniczych
Słońca poboczne
fot. via Wikimedia Commons
Słońca poboczne, zwane też parhelionami, to niezwykłe zjawisko atmosferyczne, które w sprzyjających warunkach można zaobserwować w wielu miejscach na świecie. Zachodzi ono w wyniku załamania się promieni słonecznych na kryształkach lodu obecnych w chmurach, przez co powstają świetliste plamy (zazwyczaj dwie) po obu stronach słońca. Efekt ten jest najlepiej widoczny w porze zimowej, kiedy słońce znajduje się blisko horyzontu.
Świecące grzyby
fot. via Wikimedia Commons
Połyskujące na zielono drzewa fascynowały ludzkość od dawna. Pisali o nich już starożytni myśliciele, jak choćby Arystoteles czy Pliniusz Starszy. Dopiero jednak w 1823 r. odkryto, że źródłem tajemniczego światła nie są same drzewa, ale niektóre gatunki grzybów, które rosną na gnijącej korze, i które obdarzone są cechą bioluminescencji, czyli zdolnością do emitowania światła przez żywe organizmy. Grzyby takie można spotkać prawie na całej kuli ziemskiej, a najliczniej występują w lasach tropikalnych, gdzie wilgotny klimat sprzyja ich rozmnażaniu. Choć przyczyna ich świecenia nie jest do końca rozpoznana, to dominuje hipoteza, że grzyby przyciągają w ten sposób owady, aby te roznosiły ich zarodniki.
Latarnia Maracaibo
fot. Thechemicalengineer/Wikimedia Commons
W Wenezueli – dokładnie w miejscu, w którym rzeka Catatumbo uchodzi do jeziora Maracaibo – zaobserwować można niespotykane nigdzie indziej zjawisko atmosferyczne. Mowa tu o bardzo intensywnych wyładowaniach elektrycznych, które trwają zwykle od 140 do 160 dni w roku przez ok. 10 godzin na dobę, i podczas których pojawia się średnio 280 piorunów na godzinę. Ich wielka regularność co do czasu i miejsca, jak również intensywność generowanego przez nie światła sprawiają, że lokalni marynarze posiłkują się nimi w nawigacji i traktują jako naturalną latarnię.
Śnieżne wałki
fot. jah~/Flickr
Jak się okazuje, natura potrafi lepić śnieżki nie gorzej niż człowiek. Zdarza się to co prawda niezwykle rzadko, ale efekty bywają nadzwyczajne. W sprzyjających okolicznościach wiatr potrafi bowiem tworzyć niezwykłe formacje śniegowe, które zazwyczaj mają cylindryczne kształty i są puste w środku. Niestety, aby zjawisko to miało w ogóle szansę zaistnieć, muszą panować ściśle określone warunki dotyczące temperatury powietrza, wilgotności, obecności lodu w podłożu, rodzaju śniegu oraz siły wiatru.
Wędrujące kamienie
fot. Pirate Scott/Flickr
Wędrujące kamienie to fenomen geologiczny, który uchodzi za jedno z najbardziej tajemniczych zjawisk na świecie. Mowa tu o ciężkich głazach z kalifornijskiej Doliny Śmierci, które na powierzchni wyschniętego jeziora Racetrack Playa w zadziwiający i niewyjaśniony dotąd sposób zmieniają swoje położenie. Robią to raz na kilka lat i nikomu jeszcze nie udało się na własne oczy ujrzeć ich w momencie poruszania, ale faktem jest, że zostawiają po sobie długie i wyraźne ślady. Zjawisko to jest o tyle dziwne, że teren w tym miejscu jest bardzo płaski, zaś kamienie ważą po kilkadziesiąt, a czasem nawet kilkaset kilogramów. Nie ma też żadnych dowodów, aby zmieniały one swoje pozycje w wyniku interwencji człowieka lub zwierzęcia. Większość naukowców skłania się do hipotezy, że przyczyną tego zjawiska są bardzo silne wiatry wiejące po ulewnych deszczach, kiedy to gleba jest grząska i śliska, czym sprzyja przesuwaniu się kamieni.
Zielony promień
fot. Hans Hillewaert/Wikimedia Commons
Zjawisko zielonego promienia znane jest ludziom od dawna, a spopularyzowane zostało przez powieść Juliusza Verne’a o tym samym tytule („Le Rayon Vert”, 1882 r.). Według legendy przytoczonej w książce każdy, kto zobaczy zielony promień, będzie zawsze dokonywał trafnych wyborów uczuciowych. Osoby zainteresowane zweryfikowaniem tej przepowiedni mają szansę to zrobić, obserwując niebo w trakcie wchodu lub zachodu słońca. To właśnie wtedy panują najlepsze warunki do tego, aby ujrzeć, jak na czubku tarczy słonecznej pojawia się krótki, zielony błysk, który powstaje w wyniku załamania się światła wpadającego do ziemskiej atmosfery.
Deszcz zwierząt
fot. via io9.com
Świadectwa dotyczące deszczu zwierząt (najczęściej ryb lub żab), pojawiały się w wielu epokach i wielu miejscach na świecie. Najbardziej znanym przykładem jest opisany w Biblii deszcz żab, czyli jedna z plag egipskich. Współcześnie donoszono o jego pojawieniu się m.in. na Węgrzech w 2010 r. (deszcz żab) czy w Indiach w 2008 i 2009 r. (deszcz ryb). Choć to rzadkie zjawisko nigdy nie zostało dokładnie zbadane przez naukowców, to przypuszcza się, że za jego występowanie odpowiedzialne są huraganowe wiatry i trąby wodne, które mogą unosić małe zwierzęta na wiele kilometrów.
Ogniste tornado
Ogniste tornado to niezwykle rzadki fenomen, który polega na tym, że w wyniku działania prądów powietrznych przy odpowiedniej temperaturze powstają wirujące słupy ognia. Zazwyczaj trwają one tylko kilka minut, ale potrafią osiągać duże rozmiary i być bardzo niebezpieczne. Szczególnie ekstremalny przypadek ich niszczącego działania miał miejsce podczas trzęsienia ziemi w Japonii w 1928 r. Powstało wtedy wielkie ogniste tornado, które w ciągu 15 minut zabiło ok. 38 000 osób.