4 przykłady ekstremalnego przeludnienia
Przeludnienie to poważny problem współczesnego świata. Liczba ludności na Ziemi wzrasta w bardzo szybkim tempie i według prognoz ONZ do końca obecnego stulecia przekroczy ona 10 miliardów. Konsekwencje tego stanu rzeczy mogą być wielorakie: większe zapotrzebowanie na żywność, większe zanieczyszczenie środowiska, większa podatność na wojny i epidemie, większa przestępczość, mówiąc krótko - większe kłopoty.
Poniżej kilka obrazków z Azji pokazujących przykłady skrajnego przeludnienia. Właśnie tak może wyglądać cały świat w niedalekiej przyszłości.
Pociągi w Bangladeszu
Bangladesz to jeden z najgęściej zaludnionych krajów na świecie: zamieszkuje go ponad 1000 osób na kilometr kwadratowy. Aby uzmysłowić sobie, jak duża jest to liczba, wystarczy powiedzieć, że mieszka tam więcej ludzi niż w Rosji, która ma ponad 100 razy większą powierzchnię. Nic zatem dziwnego, że przejażdżka lokalną koleją należy do doświadczeń wyjątkowo ekstremalnych.
fot. via earthshots.org
fot. via familyandlifeupdates.com
fot. via railpictures.net
fot. via nbcnews.com
Baseny publiczne w Chinach
Mimo iż na arenach sportowych Chińczycy odnoszą coraz większe sukcesy pływackie, to jak na razie nie przekłada się to na wystarczającą liczbę basenów publicznych w kraju. Chętnych do korzystania z nich jest zdecydowanie za dużo, dlatego w sezonie letnim wyglądają one tak, jakby ludzi było w nich więcej niż wody.
fot. via nbcnews.com
fot. via huffingtonpost.com
fot. via huffingtonpost.com
fot. via dailymail.co.uk
Metro w Japonii
Tłumy w godzinach szczytu w japońskim metrze są tak wielkie, że pociągi nie są w stanie pomieścić wszystkich pasażerów. Aby zaradzić jakoś temu problemowi, na stacjach zaczęto zatrudniać specjalnych popychaczy (po japońsku oshiya), czyli funkcjonariuszy, których główną funkcją jest upychanie ludzi w wagonach.
Kiedy już pasażerowie zostaną do wagonów siłą wepchnięci, to wyglądają w nich tak, jak pokazał to fotograf Michael Wolf. Wykonał on w tokijskim metrze cykl zdjęć, które w wymowny sposób ukazują niewiarygodny ścisk, w jakim mieszkańcy stolicy Japonii przemieszczają się po mieście w drodze do pracy. Cykl nosi tytuł „Tokyo Compression”.
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
Blokowiska w Hongkongu
Wspomniany wyżej Michael Wolf wykonał również interesujący cykl fotografii pokazujących potężne bloki mieszkalne w Hongkongu, a więc w kraju, który również plasuje się w czołówce państw o największej gęstości zaludnienia. Zdjęcia podkreślają obłędną i klaustrofobiczną monotonię architektury tych gigantycznych klocków, w których setki tysięcy ludzi gnieżdżą się w ciasnych klitkach o powierzchni wynoszącej zwykle kilkanaście metrów kwadratowych.
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
fot. Michael Wolf
Żeby pokazać, jak niegodziwie żyje się w takich miejscach, działająca w Hongkongu organizacja Society for Comunity Organization opublikowała specjalną serię zdjęć. Widać na nich mieszkańców hongkońskich blokowisk podczas codziennych czynności w ich „apartamentach”.
fot. via amusingplanet.com
fot. via amusingplanet.com
fot. via amusingplanet.com
fot. via amusingplanet.com