6 nietypowych wysp
Wyspa Lalek
fot. Esparta Palma/Wikimedia Commons
Ponad 50 lat temu niejaki Julian Santana Barrera opuścił swoją żonę i dziecko, aby zamieszkać na niewielkiej wysepce położonej w sieci kanałów rozciągających się na południowych krańcach stolicy Meksyku. Mężczyzna chciał wieść żywot pustelnika, jednak wkrótce okazało się - a przynajmniej tak twierdził sam Barrera - że wyspę zamieszkuje również duch małej dziewczynki, która utonęła w pobliskim kanale. Samotnik postanowił obłaskawić ducha i zaczął specjalnie dla niego zbierać szczątki lalek, które wyławiał z kanałów. Brudne, połamane i okaleczone lalki wieszał na gałęziach drzew, tworząc przez 50 lat imponującą, a zarazem budzącą grozę kolekcję. W 2001 r. Barrera zmarł, zaś jego La Isla de las Muñecas, czyli Wyspa Lalek, stała się jedną z bardziej przerażających atrakcji turystycznych na świecie.
fot. Eneas De Troya/Wikimedia Commons
North Sentinel
fot. via dagbladet.no
North Sentinel to wyspa należąca do archipelagu Andamanów położonym na Oceanie Indyjskim między Zatoką Bengalską a Morzem Andamańskim. Słynie ona przede wszystkim z zamieszkującego ją plemienia, które uchodzi za jeden z ostatnich na świecie ludów zupełnie nietkniętych przez współczesną cywilizację. Wyspa formalnie należy do Indii, ale władze tego kraju kompletnie nie ingerują w życie tubylców. Wynika to z tego, że mieszkańcy North Sentinel są bardzo wrogo nastawieni do wszelkich prób nawiązaniu z nimi kontaktu i z reguły witają każdego przybysza dzidami i łukami. Z tego też powodu wiedza na ich temat jest bardzo ograniczona. Z prowadzonych z dystansu obserwacji wiadomo jedynie, że żyją z myślistwa i rybołówstwa, a ich populację bardzo orientacyjnie szacuje się na od 40 do 500 osób. Ostatni raz świat o nich usłyszał w 2006 r., kiedy to zastrzelili z łuków dwóch indyjskich rybaków, których łódź została przypadkowo zniesiona przez fale w pobliże wyspy. Gdy po ciała rybaków został wysłany helikopter, także potraktowano go strzałami z łuków i skutecznie przegoniono.
fot. via dagbladet.no
Wyspa Węży
fot. via viagenstentadoras.blogspot.com
Niedaleko wybrzeży Brazylii, około 150 kilometrów od miasta São Paulo, leży niewielka (ok. 0,43 km powierzchni), gęsto zalesiona wysepka o nazwie Ilha de Queimada Grande, czyli Wyspa Węży. Wstęp na nią jest surowo wzbroniony, co ma swoje bardzo rozsądne uzasadnienie - w miejscu tym występuje bowiem niebywałe wręcz zagęszczenie bardzo jadowitych, śmiertelnie niebezpiecznych dla człowieka węży. Chodzi tu konkretnie o żararkę wyspową, czyli endemiczny gatunek występujący tylko na tej wyspie i będący według badań najbardziej jadowitym wężem obu Ameryk. Szacuje się, że gęstość występowania tych węży na wyspie może wynosić nawet do pięciu sztuk na jeden metr kwadratowy!
fot. via venomland.net
Rockall
fot. via Wikimedia Commons
Rockall to położona na Atlantyku niewielka wysepka (a właściwie wystający z wody fragment skały), o której nie warto byłoby wspominać, gdyby nie fakt, że spór o nią toczą aż cztery kraje: Wielka Brytania, Irlandia, Islandia oraz Dania (występująca w imieniu Wysp Owczych, które od Danii są zależne). Rockall ma zaledwie ok. 30 m średnicy i 22 m wysokości, ale według opinii wielu specjalistów jest czubkiem znajdujących się pod wodą wielkich złóż ropy naftowej i gazu ziemnego, co w oczach zainteresowanych krajów czyni z tego maleńkiego skrawka lądu wyjątkowo łakomy kąsek. Od kilku lat toczą się w tej sprawie negocjacje z udziałem ONZ, ale jak na razie nie osiągnięto żadnego porozumienia.
fot. Andy Strangeway/Wikimedia Commons
Sokotra
fot. via amusingplanet.com
Sokotra jest częścią niewielkiego archipelagu, który znajduje się na Oceanie Indyjskim i należy do Republiki Jemenu. Wyspa ta uchodzi za jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na Ziemi i zazwyczaj mówi się o niej, że wygląda jak z innej planety. Chodzi o to, że Sokotra jest miejscem dość odizolowanym pod względem geograficznym (leży 240 km od brzegów Afryki i 380 km od Półwyspu Arabskiego), w związku z czym ewolucja gatunków roślin i zwierząt, a zwłaszcza tych pierwszych, potoczyła się tutaj zupełnie osobnym torem. Wyniki badań wskazują, że ponad 30% flory oraz ponad 90% gadów na wyspie to gatunki endemiczne, czyli takie, które nie występują nigdzie indziej na świecie. Właśnie ze względu na tę wyjątkową bioróżnorodność Sokotra została w 2008 r. wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
fot. via amusingplanet.com
Wyspa Bouveta
fot. 1447/Wikimedia Commons
Bezludna, wulkaniczna i prawie w całości pokryta lodem Wyspa Bouveta położona jest mniej więcej w połowie drogi między południowym krańcem Afryki a Antarktydą. Jej powierzchnia wynosi niecałe 60 km² i w zasadzie nie ma na niej nic ciekawego. O jej wyjątkowości stanowi natomiast jej położenie, bowiem jest to najbardziej osamotniona wyspa na świecie. Od najbliższego lądu, czyli od Ziemi Królowej Maud na Antarktydzie, dzieli ją mianowicie aż 1600 km. Wyspa aktualnie należy do Norwegii, która ma tu swoją (w całości zautomatyzowaną) stację meteorologiczną. Co ciekawe, Wyspa Bouveta posiada swoją domenę internetową wyższego poziomu, czyli .bv, jednak nikt jej nie używa.