Pieczywo dla ludzi o kanibalistycznych skłonnościach

 


fot. via facebook.com 

Tajlandczyk Kittiwat Unarrom jest artystą, którego okoliczności życiowe zmusiły do podjęcia pracy w rodzinnej piekarni. Kiedy do tego doszło, postanowił on połączyć swoje zamiłowanie do sztuki z pieczeniem chleba. Efekt jest dziwny, a mówiąc dokładniej - „strasznie” dziwny, ponieważ Unarrom wykorzystuje ciasto na chleb jako materiał do tworzenia rzeźb przypominających części ludzkiego ciała. I to nie byle jakie części - po odpowiedniej charakteryzacji kulinarnej wyglądają one tak, że śmiało mogłyby służyć jako rekwizyty w krwawym filmie grozy.

Początkowo artysta wykorzystywał te niezwykłe bochenki jako element dekoracji w piekarni, jednak po tym, jak jego twórczością zainteresowały się światowe media, zaczął je z powodzeniem sprzedawać. Sama zaś piekarnia, która mieści się w miasteczku Ratchaburi niedaleko Bangkoku, stała się sporą atrakcją turystyczną.


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com


fot. via facebook.com