Rollercoaster zaprojektowany specjalnie tak, aby przejażdżka kończyła się dla wszystkich pasażerów śmiercią
fot. via julijonasurbonas.lt
Projekt przewiduje, że przejażdżka zaczyna się bardzo stromym, trwającym 2 minuty podjazdem, który przeznaczony jest do tego, aby pasażerowie mogli spokojnie pokontemplować swoje ostatnie chwile. Po dojechaniu do znajdującego się na wysokości 500 metrów szczytu następuje gwałtowny zjazd z prędkością 100 m/s oraz przejazd przez 7 strategicznie rozmieszczonych pętli. W trakcie ich pokonywania przeciążenie jest na tyle wysokie, że dochodzi do niedotlenienia mózgu, co najpierw wywołuje m.in. efekt euforii, a po chwili doprowadza do śmierci.
Tak wygląda komputerowa symulacja tej śmiertelnej przejażdżki.
A tak sam autor tłumaczy swoją koncepcję.