Czy można ulepszyć koło? Pewien wynalazca twierdzi, że tak
fot. via kickstarter.com
Koło to jeden z najdoskonalszych, najstarszych i najważniejszych wynalazków w historii ludzkości. Liczy już sobie ok. 6000 lat i jego działanie jest na tyle perfekcyjne, że przez cały ten czas służy człowiekowi w zasadniczo niezmienionej formie. Pojawił się jednak ostatnio ktoś, kto twierdzi, że znalazł sposób na ulepszenie tego cudu techniki - przynajmniej jeśli chodzi o zastosowanie w deskorolkach.
David Patrick jest zapalonym skateboardzistą, który niedawno opatentował bardzo nowatorski, a przy tym bardzo dziwny model koła o nazwie Shark Wheel. Jest ono - jakkolwiek nielogicznie by to brzmiało - jednocześnie kwadratowe, okrągłe i sinusoidalne. Mówiąc ściślej, koło składa się z trzech specyficznie pozaginanych segmentów, które z boku wyglądają jakby były kwadratowe, podczas jazdy zachowują się jakby były okrągłe, a do tego wszystkiego zostawiają za sobą ślad sinusoidy. Według twórcy projektu dzięki temu innowacyjnemu designowi koło ma mniej punktów styku z podłożem, co przekłada się na mniejsze tarcie, a tym samym na większą prędkość. Oprócz tego ma ono ponoć lepszą przyczepność i jest bardziej stabilne niż tradycyjne koło - zwłaszcza na mokrych lub miękkich nawierzchniach.
Aktualnie wynalazek promowany jest na portalu crowdfundingowym Kickstarter, gdzie Patrick zbiera pieniądze, aby rozpocząć produkcję kółek Shark Wheels na szeroką skalę. Wszystko wskazuje na to, że wkróce powinno to nastąpić, ponieważ w 10 dni od rozpoczęcia kampanii udało się zgromadzić już trzykrotność deklarowanej kwoty.