5 filmów, które stały się inspiracją dla prawdziwych zbrodni
Urodzeni mordercy, reż. Oliver Stone (1994)
Kontrowersyjny, oskarżany o gloryfikację przemocy film Olivera Stone’a jest dziełem, któremu wielokrotnie zarzucano bezpośredni wpływ na zbrodnie popełnione w realnym życiu. Opowiada on o losach pary kochanków, którzy podczas podróży przez USA dokonują brutalnych morderstw na przypadkowo spotkanych ludziach i stają się w wyniku tego medialnymi bohaterami.
Jednym z głośniejszych przypadków inspiracji filmem jest historia Sary Edmonton i Benjamina Barrasa. Ci nastoletni kochankowie po obejrzeniu „Urodzonych Morderców” wzięli pistolet, wsiedli do minivana i wyruszyli w podróż, podczas której zastrzelili właściciela fabryki bawełny oraz postrzelili ekspedientkę. Zbieg okoliczności sprawił, że właściciel fabryki okazał się przyjacielem poczytnego pisarza Johna Grishama, który następnie nagłośnił sprawę i oskarżył twórców filmu o skrajną nieodpowiedzialność.
Mechaniczna pomarańcza, reż. Stanley Kubrick (1971)
Adaptacja powieści Anthony’ego Burgessa wywołała w Wielkiej Brytanii prawdziwą burzę. Wiele aktów przemocy, które miały miejsce po premierze filmu, było z nim bezpośrednio łączonych. Tak miało być m.in. w przypadku 16-latka, który pobił na śmierć bezdomnego starca w miasteczku Bletchley, a także w przypadku grupy wyrostków, którzy dokonali gwałtu na holenderskiej dziewczynie, śpiewając przy tym „Singing In The Rain”, czyli dokładnie tak jak w jednej ze scen filmu.
Zmęczony oskarżeniami pod adresem swojego dzieła Stanley Kubrick zażądał od wytwórni Warner wycofania filmu z dystrybucji w Wielkiej Brytanii. Żądanie to zostało spełnione i respektowano je aż do śmierci reżysera w 1999 roku.
Matrix, reż Andrew i Larry Wachowscy (1999)
Główny bohater filmu „Matrix” odkrywa, że żyje w rzeczywistości, która jest symulacją komputerową. Do podobnych wniosków doszło też kilku morderców, którzy po dokonaniu zbrodni powoływali się właśnie na „Matriksa”. Najbardziej znanym przypadkiem jest Lee Boyd Malvo - jeden z dwóch snajperów, którzy w 2001 roku terroryzowali przez kilka tygodni Waszyngton, zabijając w sumie 10 osób. „Życie w Matriksie” stało się też całkiem skuteczną linią obrony w kilku innych sprawach i przyczyniło się do uznania niepoczytalności oskarżonych o zabójstwo, a tym samym do złagodzenia ich wyroków.
Taksówkarz, reż. Martin Scorsese (1976)
Kultowy film Martina Scorsese opowiada historię Travisa Bickle’a, obłąkanego weterana wojny w Wietnamie usiłującego z bronią w ręku rozprawić się ze złem tego świata. Z postacią Bickle’a utożsamiał się niejaki John Hinckley Jr., który w 1981 r. dokonał zamachu na ówczesnego prezydenta USA Ronalada Reagana. Hinckley obejrzał ponoć „Taksówkarza” 15 razy pod rząd, a jego zamach, jak sam później tłumaczył, miał być próbą zwrócenia na siebie uwagi aktorki Jodie Foster, która w filmie grała główną rolę żeńską, i na punkcie której Hinckley miał obsesję.
Dexter, serial TV (2006- )
Tytułowy bohater serialu „Dexter” to pracownik policji w Miami, który po godzinach zamienia się w seryjnego zabójcę. Wielkim fanem Dextera okazał się być młody kanadyjski filmowiec Mark Twitchell, który stosując dokładnie te same metody co jego serialowy idol, w 2008 roku zamordował pewnego przypadkowego mężczyznę. Twitchell planował kolejne zabójstwa, ale wpadł w ręce policji i został skazany przez sąd na karę dożywotniego więzienia.