90-letnia etiopska zakonnica okrzyknięta muzycznym geniuszem
fot. via theguardian.com
Urodziła się w 1923 roku w Etiopii i od 70 lat jest zakonnicą, z czego ostatnie 30 lat spędziła w spartańskiej celi znajdującego się w Jerozolimie klasztoru Etiopskiego Kościoła Prawosławnego. Emahoy Tsegué-Mariam Guebrù, bo tak się owa siostra zakonna nazywa, jest również krewną słynnego cesarza Etiopii Hajle Selassjego, a przy okazji - niezwykle utalentowaną pianistką i kompozytorką. O tym ostatnim fakcie do niedawna mało kto jednak wiedział.
Jako zakonnica nie przestawała komponować i wydała nawet kilka płyt. Przeszły one jednak bez większego echa i pozostawały znane tylko garstce wiernych fanów. Wszystko zmieniło się parę tygodni temu, kiedy to w Jerozolimie najpierw ukazała się książka z zapisem nutowym jej większości kompozycji, a następnie odbyła się seria koncertów poświęconych jej muzyce. Książkę wydała i koncerty zagrała izraelska pianistka Maya Dunietz, która kilka lat temu natknęła się przypadkiem na twórczość etiopskiej zakonnicy, zachwyciła się nią i postanowiła ją spopularyzować. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Łącząca w sobie elementy klasyki, bluesa oraz etiopskiego jazzu muzyka Guebrù została przez krytyków i słuchaczy przyjęta entuzjastycznie, zaś ją samą okrzyknięto pianistycznym i kompozytorskim geniuszem.
Brzmi to natomiast tak:
A tutaj można zobaczyć siostrę Guebrù grającą na pianinie w jej klasztornej celi.